Areta Kempińska, Managing Partner

Pracowała jako tłumacz ustny freelancer i zwiedziła pół Europy. Przy okazji jednego z takich zleceń ratowała jedną z dziennikarek francuskiego tygodnika Paris Match, która utknęła w toalecie Grand Hotelu na godzinę przed odlotem samolotu.

Dziś Areta Kempińska jest szczęśliwą współwłaścicielką Biura Tłumaczeń Bireta, w którym odpowiada za dział Realizacji Tłumaczeń, dział IT oraz procedury ISO. Jest częstym gościem oraz prelegentem międzynarodowych konferencji tłumaczeniowych oraz warsztatów Translating Europe Workshops, organizowanych przez Komisję Europejską.


Empatia, wsparcie, praca 

„Świetna tłumaczka i korektorka”; „Niezwykle profesjonalna i uzdolniona”; „Pracowita
i dyplomatyczna”; „Doskonale buduje zespół i ma umiejętności przywódcze”. To tylko niektóre z opinii, które słyszała na swój temat. Nie spoczywa na laurach i wciąż rozwija firmę Bireta. Tworzy przyjazne środowisko pracy i pomaga swoim klientom zdobywać przewagę na rynku, dzięki profesjonalnym tłumaczeniom. Czuwa nad tym by procedury Birety spełniały najbardziej rygorystyczne wymogi. Z dumą i satysfakcją wdraża w firmie standardy ISO, ponieważ od zawsze stawia na wysoką jakość usług oraz bezpieczeństwo danych. Wraz ze swoim Zespołem może poszczycić się wdrożeniem norm: ISO 27100, ISO 17100 oraz ISO 18587.


Równość i równowaga

Od lat Areta dba o to, aby firma, którą współtworzy była miejscem równościowym, tolerancyjnym i elastycznym dla pracowników i klientów. Europejski Fundusz Equal przyznał Birecie tytuł Elastyczna Firma. 70 osób zadowolonych z pracy nie może się mylić! Budowa Zespołu przez duże Z i jednoczesne dbanie o świetne relacje z klientami to wymagające zadanie. Warto jednak nad tym pracować, bo ludzie są najważniejsi. Spotkania integracyjne, na które Bireta zaprasza również klientów, wspaniale wynagradzają każdy wysiłek.

 

Nigdy nie mów nigdy

Mieszkała 2 lata w Kanadzie, jeździła na nartach na Alasce i skakała z helikoptera. Kocha: windsurfing, kite, kolarstwo, żeglarstwo oraz narciarstwo freeride'owe (bez wyznaczonej trasy i ustalonego kursu!). Co jej nie zabije, to ją wzmocni. A nade wszystko wzmacnia ją rodzina. Jest dumna z dzieci i swoich osiągnięć sportowych.